Katastrofa kolejowa Szczekociny: Śledztwo zostało przedłużone
We wtorek minął bowiem termin wydania kompleksowej opinii biegłych ds. kolejnictwa. - Nie doszło do tego dlatego, że biegli otrzymali materiał dowodowy uzyskany od Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych. W związku z tym poproszono o dodatkowy miesiąc na analizę materiału po to, by uwzględnić go w opinii - tłumaczy prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
To jednak nie jedyny powód przedłużenia śledztwa. Częstochowska prokuratura czeka bowiem również na materiały z prokuratur we Francji i Hiszpanii, gdzie przesłuchano obywateli tych krajów, którzy byli poszkodowani w katastrofie.
Przypomnijmy, że 3 marca 2012 roku w Chałupkach koło Szczekocin - na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa - zderzyły się czołowo pociągi TLK „Brzechwa” z Przemyśla do Warszawy i Interregio „Jan Matejko” relacji Warszawa-Kraków.
Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka jechał pociąg Przemyśl-Warszawa. W katastrofie zginęło 16 osób, a obrażenia odniosło ponad 90. Podejrzane w sprawie są dwie osoby. Jedna z nich to dyżurny ruchu ze Starzyn, który według prokuratury doprowadził do skierowania pociągu Warszawa-Kraków na niewłaściwy tor. Drugą podejrzaną jest dyżurna ruchu ze Sprowa.
Zdaniem prokuratury wydała ona zezwolenie na wjazd pociągu relacji Przemyśl-Warszawa na tor, po którym jechał już pociąg z Warszawy do Krakowa. Obojgu dyżurnym postawiono zarzuty nieumyślnego spowodowania katastrofy kolejowej.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?