Przystanek Szczekociny: Wraca temat reaktywowania przystanku kolejowego
Czy to spodziewany przełom w sprawie zatrzymywania się pociągów w Szczekocinach? Mieszkańcy mają nadzieję, że tak właśnie jest. W Urzędzie Miasta i Gminy w Szczekocinach odbyło się bowiem spotkanie z przedstawicielami PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Zaprosił ich zabiegający o reaktywację przystanku kolejowego burmistrz Szczekocin Krzysztof Dobrzyniewicz.
Na spotkaniu pojawili się m.in. Andrzej Janasz, dyrektor projektu modernizacji linii CMK w PKP PLK Centrum Realizacji Inwestycji oraz przedstawiciele PKP PLK Zakładu Linii Kolejowych w Kielcach. Krzysztof Dobrzyniewicz zadeklarował, że gmina może udźwignąć ciężar pokrycia kosztów infrastruktury w pobliżu planowanych peronów. Chodzi tutaj między innymi o drogi dojazdowe, zadaszenia, toalety czy też parking. Z terenem nie ma problemu, ponieważ należy do PKP.
Przypomnijmy, że z informacji uzyskanych od głównych przewoźników, a zatem PKP Intercity S.A. oraz Przewozy Regionalne S.A. wynika, że w przypadku przywrócenia przystanku będą one zainteresowane postojem pociągów na przystanku osobowym w Szczekocinach. Ponadto PKP PLK dokonała wstępnej analizy dotyczącej zasadności i potrzeby przywrócenia tego przystanku.
Zobacz także>>> Przystanek Szczekociny
O co zatem chodzi? Jeśli nie wiadomo o co, to w grę muszą wchodzić pieniądze i to niemałe. Uczestnicy spotkania pojechali wspólnie z burmistrzem w miejsce, gdzie w okolicach wiaduktu na drodze krajowej nr 78 mają powstać dwa perony, z których mogliby korzystać pasażerowie. Ich budowa może pochłonąć po przetargu od 4 do 5 milionów złotych.
- Nie da się ukryć, że środki finansowe na ten cel, a właściwie ich brak to poważny problem - zaznacza burmistrz Szczekocin, Krzysztof Dobrzyniewicz. - Rozmawiałem już wstępnie z wiceministrem transportu Andrzejem Masselem i usłyszałem deklarację, że otrzymalibyśmy pewne środku z budżetu państwa. Mówiliśmy jednak wtedy o 3 milionach złotych. Okazało się jednak, że te dwa perony będą generowały większe koszty. Pomimo wszystko, wierzę w to, że ta inwestycja jest realna - zaznacza Krzysztof Dobrzyniewicz.
Co teraz? Burmistrz Szczekocin już po powrocie ze swojego urlopu zamierza pojechać do Warszawy, by rozmawiać z wiceministrem Andrzejem Masselem o środkach finansowych na reaktywowanie przystanku kolejowego w Szczekocinach. Czy uda się przekonać wiceministra, że na budowę peronów powinna zostać przeznaczona kwota rzędu 5 milionów złotych?
Co o tym sądzicie? Piszcie w komentarzach
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?